Wiara czyni cuda!
Dzisiaj jest dla mnie bardzo ważny dzień, zaczęłam naprawdę wierzyć w to, co tylko słyszałam i ciągle ktoś mi powtarzał, że jeśli coś robisz i zaczynasz dążyć, do wyznaczonego celu potrzebna jest wiara.
I tak też się stało w moim przypadku.
Chcę Wam opowiedzieć.
Dwa tygodnie temu stało się coś strasznego dla mnie, bo tyle pracy i czasu poświęciłam na stworzenie mojej strony internetowej, a ona w jednej chwili zniknęła.
Nie, tak jak myślicie, sama z siebie nie ja po prostu jej w tym pomogłam, stało się to podczas instalacji wtyczki, chciałam dobrze, a wyszło źle moja strona przestała działać.
Pisałam do hostingu gdzie mam swoją domenę do znajomych, którzy są już dłużej niż ja, w marketingu każdy daje Ci rady, ale na odległość ciężko komuś pomóc ja to doskonale rozumiem, ale dzięki Wam za chęci i wsparcie duchowe.
Wtedy nastąpiła chwila zwątpienia, bo wyglądało to naprawdę groźnie,
dla kogoś takiego jak ja, co nie ma wiedzy na temat naprawiania stron.
Chyba dam sobie spokój z tym i tak nie odzyskam strony?
I tak mi nic nie wyjdzie?
Całe moje działania w Marketingu sieciowym przysłowiowo diabli wzięli?
I co znowu od nowa zaczynać, nie mam na to siły.
I znowu w każdą niedzielę wstawać 5-ta rano i do 9-tej mogę tylko coś działać, bo od 9-tej zaczynam pracę.
Prowadzę sklep i dlatego tak bardzo ciężko pogodzić te dwie prace, sklep i marketing, ale nie ma rzeczy niemożliwych, do czego zmierzam, że w głębi duszy ciągle chcę dalej działać w internecie, dalej chcę mieć kontakt z nowymi ludźmi, których poznaję każdego dnia, to nie to samo, że przeważnie jedni i ci sami ludzie przychodzą do sklepu i bardzo im dziękuję, że odwiedzają mój sklep, że nie nie zapominają o mnie, mimo że wokół powstają nowe sklepy.
Wracając do mojego bloga pewnego dnia, gdy siedzę przed komputerem i patrzę w tę stronę na, której pisze, 404 error myślę sobie przecież, to nie możliwe, żeby się tak poddać, żeby moja przygoda z marketingiem sieciowym tak się zakończyła, musi być jakiś sposób, przecież ja wierzę, że dam radę i muszę dalej działać i dojść do zamierzonego celu?
I też tak się stało, poprzez wertowanie internetu natrafiłam na super firmę, która mi pomogła w ciągu jednego dnia.
I jak tu nie wierzyć, że wszystko się uda.
Moja strona świetnie działa i mogłam Wam w ten sposób opisać moje perypetnie i przekonać, że wiara plus działanie, plus wytrwałość czyni cuda. Dla mnie cud, to osiągnięty cel.
Wiara, bo gdybym nie wierzyła, że muszę odzyskać stronę to bym nie szukała pomocy u znajomych, nie przeglądałabym internetu i nie natrafiłabym na firmę, która mi pomogła.
Pamiętajcie :
WIARA + DZIAŁANIE + WYTRWAŁOŚĆ = CELE
Może ten sposób zarabiania jest też dla Ciebie?
Jesteś ciekawy, nic prostszego kliknij tutaj
Jak masz pytania lub chcesz się ze mną skontaktować zapraszam: